Granice – delikatna forma troski
- Anna Grochulska
- 5 dni temu
- 1 minut(y) czytania

Wielu z nas ma trudność ze stawianiem granic.Czasem boimy się, że jeśli powiemy „nie”, ktoś się od nas odsunie.Albo że staniemy się „egoistyczni”.
A przecież granice to nie mury.To miękkie, ale wyraźne kontury naszej przestrzeni – tego, co jest dla nas dobre i co nas chroni.Granice nie oddzielają nas od ludzi, tylko uczą, jak być z nimi w sposób bezpieczny.
💬 Dlaczego to takie trudne?
Bo przez lata uczyliśmy się, że bycie „dobrym” oznacza poświęcanie siebie.Że trzeba się dostosować, żeby nie zawieść innych.Ale prawda jest inna: granice są aktem troski, nie egoizmu.Kiedy mówisz:
„Nie mogę teraz rozmawiać.”„Potrzebuję chwili dla siebie.”„Nie chcę być w takiej sytuacji.”— nie ranisz nikogo.Pokazujesz, że szanujesz siebie i drugą osobę.
🌱 Jak zacząć:
Zauważaj momenty dyskomfortu. To sygnał, że Twoja granica została przekroczona.
Ćwicz mówienie prostych zdań: „Nie chcę tego”, „To dla mnie za dużo”, „Potrzebuję przerwy”.
Zmieniaj zdanie bez poczucia winy. Twoje potrzeby mają prawo się zmieniać.
Traktuj granice jak formę czułości. Dla siebie i dla innych.
💚 Granice to sposób, w jaki uczymy świat, jak nas kochać bez ranienia.
Komentarze